Sędzia Małgorzata J., która prawdopodobnie pod wpływem alkoholu prowadziła auto, została na miesiąc zawieszona w wykonywaniu swoich obowiązków- poinformował Maciej Strączyński, prezes szczecińskiego Sądu Okręgowego.

"Materiały z Prokuratury Krajowej zostały przekazana do Sądu Okręgowego w czwartek, w związku z tym tego samego dnia prezes Sądu Rejonowego w Szczecinie zarządził natychmiastową przerwę w czynnościach pani sędzi, której dotyczyło zdarzenie drogowe związane z prowadzeniem samochodu prawdopodobnie pod wpływem alkoholu"- powiedział sędzia Strączyński podczas konferencji prasowej. Jak wyjaśnił, zawieszenie może być określone przez prezesa sądu, w którym sędzia orzeka, na okres 1 miesiąca. Następnie sprawa trafia do sądu dyscyplinarnego, który podejmie decyzję w sprawie sędzi. 

Strączyński podkreślił również, że zwołał w trybie pilnym posiedzenie Kolegium Sądu Okręgowego w Szczecinie. Po posiedzeniu podjął decyzję o odwołaniu J. z funkcji przewodniczącej 13 Wydziału Gospodarczego Krajowego Rejestru Sądowego.

"Sprawa niezależnie od toczącego się postępowania w Prokuraturze Krajowej została przekazana rzecznikowi dyscyplinarnemu przy Sądzie Okręgowym w Szczecinie, dlatego że w przypadku tego typu czynu, niezależnie od postępowania karnego, prowadzone jest postępowanie dyscyplinarne, które toczy się równolegle do złożenia wniosku o uchyleniu immunitetu"-powiedział prezes Sądu Okręgowego w Szczecinie. 

20 października b.r. sędzia Małgorzata J. została zatrzymana przez policję. Miała pod wpływem alkoholu prowadzić auto, powodując dwie kolizje drogowe. 

Od czerwca b.r. J. jest na zwolnieniu lekarskim, a obecnie przebywa w szpitalu. Za zarzucany jej czyn grozi kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat dwóch. 

yenn/PAP, Fronda.pl