Artur Zawisza w rozmowie z TVN24 oświadczył: ''Żaden świstek z ratusza nie zatrzyma marszu ku niepodległości''. W rozmowie z Fronda.pl jeden z organizatorów MN podkreśla, że wiec na Agrykoli jest wciąż legalny, a uczestnicy muszą tam jakość dojść.

Zawisza odnosi się także do informacji o płonącej budce wartowniczej i bramie na terenie rosyjskiej ambasady. Mówi, że osobiście nie widział tego zdarzenia, ale jest w stanie zrozumieć, że historyczne i obecne relacje pomiędzy Polską a Rosją mogą budzić gorące emocje uczestników manifestacji.

Nasz rozmówca na pytanie o bezpieczeństwo uczestników marszu (Ratusz rozwiązał manifestację, a więc jest ona nielegalna, a policja ostrzega, że użyje siły), mówi: „Mam nadzieję, że funkcjonariusze sięgną po rozum do głowy”.

Not. MBW