W oddalonej o 25 km od Warszawy Podkowie Leśnej doszło do zbezczeszczenia grobu znanego polskiego kapłana – ks. Leona Kantorskiego. Rozsunięte zostały nagrobne płyty oraz przesunięty, leżący na nich krzyż.

Zbezczeszczenie nagrobka odkryto w poniedziałek rano. O sprawie poinformował portal wpolityce.pl. Pozostałe z grobów na cmentarzu nie zostały w żaden sposób zniszczone. Zdaniem miejscowego proboszcza, ks. Wojciecha Osiala, dewastacja nagrobka ś.p. ks. Kantorskiego to kolejny przejaw antyklerykalnej rewolucji. Jesienią bowiem w tej samej miejscowości, podczas trwającego tzw. Strajku kobiet, zniszczona została elewacja tutejszej parafialnej świątyni.

Ks. Leon Kantorski, którego grób zdewastowano, pracował w parafii św. Krzysztofa w Podkowie Leśnej od 1964 do 1991 roku. Choć święcenia kapłańskie przyjął w 1947 roku z rąk arcybiskupa Paryża to w 1960 roku został inkardynowany do archidiecezji warszawskiej. Uchodził za prekursora wprowadzenia do liturgii w polskim Kościele, na fali zmian posoborowych, muzyki rockowej. To właśnie w jego parafii w Podkowie Leśnej miała miejsca pierwsza tzw. Msza beatowa w wykonaniu zespołu „Czerwono-czarni”. Ks. Kantorski był też bardzo zaangażowany w pracę z młodzieżą. Wspierał również antykomunistyczny ruch solidarnościowy. To w parafii ks. Leona Kantorskiego zorganizowano w 1980 roku głodówkę, będącą protestem przeciwko uwięzieniu opozycyjnego działacza Mirosława Chojeckiego. Spotkały za to potem ks. Kantorskiego liczne represje ze strony komunistycznej Służby Bezpieczeństwa. Podczas stanu wojennego został na jakiś czas internowany. W 1998 został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Przeszedł do wieczności 26 lipca 2010 roku, w wieku 92 lat.

 

 

ren/wpolityce, parafiapodkowa.pl