1. Wczoraj miało miejsce ważne wydarzenie w kampanii prezydenckiej, na konferencji prasowej prezydent Andrzej Duda i towarzysząca mu była premier Beata Szydło, jasno określili stawkę tych wyborów, głosując na określonego kandydata, wybieramy Polskę „plus”, bądź Polskę „minus”.

W oczywisty sposób głosowanie na Andrzeja Dudę, to głosowanie na Polskę „plus”, bowiem wszystkie programy społeczne realizowane przez rządy najpierw premier Beaty Szydło, a później premiera Mateusza Morawieckiego, miały właśnie takie oznaczenie, a on jako prezydent je podpisywał.

Opozycja mimo tego, że w publicznych deklaracjach popiera te społeczne programy, to jednak równie często mówi o ich poprawianiu, daleko idących zmianach, a w przypływie szczerości o konieczności wycofania się z nich, ze względu na zbyt duże obciążenia dla budżetu, czyli jest za realizacją programu Polska „minus” (tak jak program 500 plus, obniżenie wieku emerytalnego, czy 13.emerytura).

2. Prezydent Andrzej Duda podczas tej konferencji podpisał deklarację „Obronimy Polskę Plus”, w której z jednej strony podkreśla, że 5 lat jego prezydentury, to między innymi inicjowanie i wprowadzanie w życie najważniejszych programów społecznych realizowanych przez rządy Zjednoczonej Prawicy, z drugiej natomiast zwraca uwagę na niepewność z jaką mierzy się cały świat, a w konsekwencji i Polska w związku z pandemią koronawirusa.

W tej sytuacji prezydent Andrzej Duda zobowiązuje się, że jeżeli zostanie wybrany na II kadencję, to nie podpisze żadnej ustawy, która likwidowałaby program 500 plus lub wydłużała Polakom wiek emerytalny.

Ta stanowcza deklaracja urzędującego prezydenta na finiszu kampanii wyborczej jest niezwykle istotna w sytuacji kiedy wielu opozycyjnych polityków, ale także związanych z nimi ekonomistów i wspierających ich dziennikarzy, korzystając z kryzysu wywołanego przez pandemię, bardzo chętnie wycofałaby się z najbardziej kosztownych programów społecznych.

3. A programy te mają ogromne znaczenie dla wielu milionów Polaków, na przykład w ramach programu 500 plus wsparcie otrzymuje aż 6,5 mln dzieci a do rodzin je wychowujących przez 4 lata jego realizacji, trafiła wręcz astronomiczna kwota 105 mld zł.

Dzięki obniżeniu wieku emerytalnego, osoby którym stan zdrowia nie pozwalał na dalszą pracę, przeszły na emerytury, kobiety po przekroczeniu 60 lat, mężczyźni po przekroczeniu 65 lat, a wszyscy ci którzy ten wiek przekroczyli, a czują się na siłach, mają możliwości kontynuowania pracy.

Program 13 emerytury do około 10 mln świadczeniobiorców i kwota około 11 mld zł, która już po raz drugi do nich trafiła (pierwszą 13. wypłacono w 2019 roku, wypłata drugiej w kwietniu i maju 2020 roku jest realizowana).

Tych wiele dziesiątek miliardów złotych, trafia sukcesywnie do polskich rodzin i stworzyło duży stabilny strumień dodatkowego popytu głównie na produkty i usługi krajowe, który w czasie nadchodzącego kryzysu, będzie miał ogromne pozytywne znaczenie dla polskiej gospodarki.

4. A przecież Polska „plus” to nie tylko liczne programy społeczne ale także znacząca poprawa bezpieczeństwa naszego kraju w wymiarze geopolitycznym, militarnym i energetycznym.

Pozycja Polski uległa przez 5 lat prezydentury Andrzeja Dudy znacznemu wzmocnieniu zarówno w wymiarze europejskim (w UE, grupa Wyszehradzka, Trójmorze) jak euroatlantyckim (NATO i dwustronne porozumienie z USA).

Znacząco poprawiło się także bezpieczeństwo energetyczne, czego dobitnym wyrazem jest poinformowanie na jesieni 2019 roku przez polską spółkę PGNiG, rosyjskiego Gazpromu, że nie przedłuży kontraktu gazowego po roku 2022.

To tylko niektóre przykłady tego co udało się osiągnąć w ciągu 5 letniej kadencji prezydenta Andrzeja Dudy i rządów Zjednoczonej Prawicy i w związku z tym zbliżające się wybory, będą dla Polaków opowiedzeniem się albo za Polską „plus”, albo za Polską „minus” za czym opowiada się opozycja.

Zbigniew Kuźmiuk