Jak opisuje „Super Express” w Markach pod Warszawą doszło do zabójstwa, którego sprawcą okazała się 24-letnia Karolina Z. będąca świadkiem na weselu.

Do zdarzenia doszło w ubiegły piątek już w trakcie samego wesela. Po kilku toastach wywiązała się sprzeczka pomiędzy Karoliną Dz. oraz jej partnerem, który też był świadkiem.

Jeden z gości tak opowiada całą sytuację:

- Już jak jechaliśmy do urzędu Karolina stroiła fochy. Widać było, że ma jakąś pretensję do Piotra. Pomyślałem sobie, że ona tu za chwilę wywinie jakiś numer. I nie pomyliłem się. Ona była porywacza, ale, że aż tak!?

Dodaje też:

- Karolina psuła całą imprezę i zamiast się bawić, robiła co chwilę problem. Była wściekła na Piotra, bo któraś z pań szeptała mu coś na ucho. W końcu wyłączyliśmy muzykę i powiedzieliśmy, żeby wyszła, bo psuje przyjęcie

Wyproszona z wesela Karolina Dz. po jakimś czasie wróciła po swojego partnera. Po poprawinach w nocy z soboty na niedzielę ugodziła śpiącego Piotra nożem prosto w serce.

Sprawczyni została zatrzymana przez policję i aresztowana na okres trzech miesięcy. Postawiono jej zarzut zabójstwa.


mp/se.pl