"My, nie jesteśmy obojętni na cierpienie tysięcy ludzi spowodowane przez wojny i katastrofy, ale (...) jesteśmy przeciwni manipulacji opinią publiczną poprzez tworzenie fałszywego poczucia solidarności z migrantami" - powiedział Klaus na konferencji prasowej w Lysej nad Labem niedaleko Pragi. Zeman już wcześniej wyrażał niechęć do automatycznych kwot imigrantów przyjmowanych przez kraje członkowskie UE.

74-letni Klaus, napisał w petycji: "Masowa imigracja stanowi fundamentalne zagrożenie dla stabilności Europy i krajów Unii Europejskiej". Tekst ostrzega przed "ryzykiem i zagrożeniami wynikającymi ze sztucznej mieszanki narodów, kultur i całkowicie odmiennych religii".

Klaus w petycji wzywa rząd Czech do "zapewnienia bezpieczeństwa wewnętrznego i nienaruszalności granic kraju wszystkimi dostępnymi środkami", "niezaakceptowania na poziomie UE żadnych kwot lub podobnych środków dystrybucji migrantów" i "domagania się przestrzegania umów w sprawie polityki azylowej".

W zeszłym tygodniu Klaus mówił, że Europa, przyjmując imigrantów, popełnia samobójstwo. Była to reakcja na wypowiedź szefa francuskiej dyplomacji Laurenta Fabiusa, który określił jako "skandaliczną" postawę niektórych krajów Europy Wschodniej, które sprzeciwiają się szaleńczej fali przybywającej do Europy.

Czeski premier Bohuslav Sobotka uznał w sobotę petycję Klausa za "bezużyteczną". "Nie potrzebujemy petycji, ale energicznych działań na poziomie UE" - powiedział.

 

TW