Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro odpisał na list wiceszefa Komisji Europejskiej Fransowi Timmermansowi. Napisał m.in. tak:

Zarówno polski rząd, jak i obecna większość parlamentarna kieruje się w pierwszym rzędzie zasadami demokratycznego państwa prawa, które zostały zawarte w polskiej Konstytucji i w art. 2 Traktatu o Unii Europejskiej. Szanuje wolność wypowiedzi i wolność zgromadzeń, czego dowodem są odbywające się bez przeszkód uliczne manifestacje osób krytycznych wobec rządu

Polski rząd i większość parlamentarna respektuje i chroni niezawisłość sądownictwa, w tym sądu konstytucyjnego. Również z tego powodu zostały podjęte działania mające na celu przywrócenie pluralizmu w składzie Trybunału Konstytucyjnego, zgodnie ze standardami obowiązującymi w innych państwach i zaleceniami Komisji Weneckiej. 

Minister Ziobro przypomniał, że TK stwierdził niekonstytucyjność przepisu, który pozwalał Sejmowi poprzedniej kadencji obsadzić pięć zamiast trzech stanowisk w Trybunale. TK uznał też, że niezgodny z konstytucją jest inny przepis - rozumiany w sposób inny niż przewidujący obowiązek prezydenta niezwłocznego odebrania ślubowania od sędziego Trybunału wybranego przez Sejm. "Wobec powyższego pragnę zauważyć, iż w zakresie pierwszego rozstrzygnięcia wyrok przestał być blokowany przez przewodniczącego TK prof. A. Rzeplińskiego o tyle, że dopuścił do orzekania prawidłowo wybranych dwojga sędziów przez Sejm obecnej Kadencji — napisał Ziobro.

Ziobro zwrócił też uwagę na „zwyczaj konstytucyjny”, zgodnie z którym Sejm kończący kadencję nie wybierał sędziów TK, jeśli „koniec kadencji sędziów przypada na okres po wyborach parlamentarnych ale przed formalnym ukonstytuowaniem się nowego Sejmu”. - Ustępująca poprzednia koalicja rządowa Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego złamała ten zwyczaj, wybierając pięciu sędziów tuż przed upływem kadencji Sejmu, w którym miała większość na miejsca, które zwalniały się już po przeprowadzonych w dniu 25 października demokratycznych wyborach parlamentarnych. Intencją było zapewnienie sobie przewagi aż 14 na 15 sędziów Trybunału".

Ziobro przekonywał też, że uchwalona w grudniu 2015 r. nowelizacja ustawy o TK nie utrudni kontroli Trybunału nad konstytucyjnością ustaw. - Tego rodzaju negatywne efekty nie występują natomiast w wyniku zmian zostaje przywrócony pluralizm polityczny składu Trybunału. W szczególności nie sposób uznać, że pracę Trybunału ma paraliżować wprowadzenie zasady wyznaczania terminów rozpraw albo posiedzeń niejawnych według kolejności wpływu spraw. Zasada ta pozwoli uniknąć częstych dotychczas sytuacji, w których skargi konstytucyjne wnoszone przez obywateli czy też pytania prawne sądów, od rozpoznania których uzależnione jest rozstrzygnięcie indywidualnych spraw, oczekiwały na rozpatrzenie nawet 2 lata, podczas gdy inne sprawy były rozstrzygane szybko, nawet w terminie kilkunastu dni.

mm/media