...odnośnie Rosji, Putina i sytuacji na Ukrainie w kontekście zbliżających się wyborów.

Stanisław Janecki: „Jeśli chodzi o Donalda Tuska, to jest to świadomy i sprytny zamysł. Po 2010 roku powstał w Polsce podział „posmoleński”, myślę, ze Donald Tusk bardzo sprytnie, według moich informacji pod wpływem Jacka Rostowskiego, chce złamać podział „posmoleński” podziałem „pomajdańskim”, żeby zniwelować katastrofalne błędy w relacjach z Putinem i unieważnić przewagę PiS-u i Jarosława Kaczyńskiego. Ten plan jest bardzo sprytny i na część elektoratu, który zniechęcił się do Platformy, działa.”

Łukasz Warzecha zastanawiał się czy radykalizm Tuska jest związany z przyzwoleniem Angeli Merkel i jak to zostanie rozegrane w czasie zbliżającej się czwartej rocznicy Smoleńska.

Rafał Ziemkiewicz: „Tusk wyczuł, że jest pozwolenie na taką retorykę, dostał niepisane zezwolenie, że ma być harcownikiem, który teraz nagle stawia ostro sprawę. W to jest wpisana jedna przykra rzecz – jeśli Niemcy dogadają się z Putinem, to harcownika na smyczy ściąga się z powrotem.”

Publicyści dyskutowali też o rosyjskiej agenturze wpływu, którą zauważyła (co prawda w jakimś marginalnym portalu) nawet GW, ofensywie propagandy rosyjskiej w polskim internecie, stypendiach „Gazpromu”.

POSŁUCHAJ NAPRAWDĘ WARTO!

Źródło: www.blogpress.pl

mod