– „Carrie Fisher zmarła ze względu na zespół bezdechu sennego i kilka innych dolegliwości” – czytamy w oficjalnym oświadczaniu lekarzy z Los Angeles, którzy przeprowadzili sekcję zwłok Carrie Fisher. Aktorka, która odeszła w wieku 60 lat, zasłynęła rolą księżniczki Lei w „Gwiezdnych Wojnach”.

Sekcję zwłok aktorki przeprowadzono 3 dni po jej śmierci. Według lekarzy przyczyną śmierci Carrie Fisher był zespół bezdechu sennego. – „Bezpośrednia przyczyna zgonu pozostaje nieustalona” – czytamy w oficjalnym oświadczeniu. Lekarze stwierdzili też liczne ślady zażywania narkotyków. Nie ma jednak dowodu, aby to one bezpośrednio doprowadziły do śmierci aktorki. Stwierdzono również daleko posunięte procesy miażdżycowe.

Wyników sekcji zwłok skomentowała już Billie Lourd, córka aktorki. – Mama całe życie walczyła z uzależnieniem od narkotyków oraz zaburzeniami psychicznymi. To przez to zmarła – pisała Billie w oświadczeniu dla „People”. – Wiem, że moja mama chciałaby, aby jej śmierć pomogła ludziom otwarcie mówić o swoich problemach – dodała.

Carrie Fisher zagrała księżniczkę Leię w czwartej, piątej i szóstej części „Gwiezdnych Wojen”, nakręconych w latach 70. i 80., a także w siódmej części sagi, która do kin trafiła w ubiegłym roku. Wystąpiła też w kilku innych znanych filmach, m.in. w „Blues Brothers” i „Kiedy Harry poznał Sally”.

Fisher była również autorką kilku książek. Na podstawie jej autobiograficznej, bestsellerowej książki „Pocztówki znad krawędzi” w 1990 roku został zrealizowany film z Meryl Streep i Shirley MacLaine w rolach głównych, opisujący rywalizację pomiędzy nią a matką, gwiazdą Hollywood Debbie Reynolds, znaną m.in. z „Deszczowej piosenki” (1952).

Aktorka nie kryła, że przeszła uzależnienie od alkoholu i narkotyków; opowiadała też o życiu ze zdiagnozowaną chorobą afektywną dwubiegunową. Jej małżeństwo z legendą folk rocka Paulem Simonem trwało kilka miesięcy.

Sama nazywała siebie „produktem chowu wsobnego Hollywood”, mówiąc o tym, co przeżyła na własnej skórze: że ojciec Eddie Fisher opuścił jej matkę, odchodząc w ramiona Elizabeth Taylor; że jej partner zostawił ją dla innego mężczyzny; wreszcie, że obudziła się kiedyś w łóżku obok nieżywego przyjaciela, który przedawkował narkotyki.

emde/tvp.info