Od dziesięciu lat Amanda Booth robi karierę w modelingu, a od 11 miesięcy jest mamą małego chłopca, który ma na imię Micah Quinones.

Kiedy chłopczyk miał trzy miesiące okazało się, że ma zespół Downa. Lekarze namawiali modelkę na badania prenatalne, żeby sprawdzić czy chłopiec jest zdrowy, czy nie. Jednak razem z mężem kobieta nie zdecydowała się, gdyż jak twierdzi – „to i tak by nic nie zmieniło”.

Chłopiec urodził się bez wad serca – typowych dla zespołu Downa, dlatego lekarzom trudno było powiedzieć tuż po porodzie, czy rzeczywiście jest chory.

– Gdybyśmy wiedzieli wcześniej, jedynie niepotrzebnie byśmy się zamartwiali – mówi modelka.
Teraz Micah ma 11 miesięcy i razem z mamą bierze udział w sesjach zdjęciowych.

– Karmię piersią, więc zawsze zabieram go ze sobą. Wszyscy się nim zachwycają i mówią, że ma wrodzony talent do pozowania po mnie. Kiedy ktoś mówi, że jest piękny przyznaję mu rację. To najpiękniejsza rzecz na świecie bycie mamą a zwłaszcza bycie mamą takiego synka – wyznała modelka.

Modelka założyła również na Instagramie profil, na który wrzuca zdjęcia synka.

– Robię to po to, aby mój syn zawsze wierzył w siebie, w swoje możliwości i nigdy nie czuł się gorszy – mówi.

KZ/Tvp.info