Huragany i trzęsienia ziemi dowodzą zbliżania się końca tego świata - przekonuje włoski egzorcysta ks. Antonio Mattatelli. 45-letni kapłan z Montemurro, który osobiście znał ks. Gabriele Amortha, wzywa do nawrócennia. Ludzkie grzechy, powiada, ściągną na nas katastrofę.

,,Nie chodzi o zasadniczy koniec świata, ale o koniec tego świata już tak. Dowodzą tego nagłe i potężne katastrofy naturalne. Przyszłość jest niepewna. Dotarliśmy do ostatniej stacji współczesności'' - powiedział ksiądz w rozmowie z włoskimi mediami.

Egzorcysta jako na wielkie zagrożenie wskazał też na reżim w Korei Północnej. Jak powiedział, można byłoby przeprowadzić ,,egzorcyzm'' na Kim-Dzong unie, podobny do tego, jaki papież Pius XII przeprowadził na führerze III Rzeszy Adolfie Hitlerze. Jako, że wykluczony jest kontakt fizyczny między egzorcyzmującym a egzorcyzmowanym, można mówić tylko o modlitwie, a nie egzorcyzmie sensu stricto - ale i to mogłoby być cenne.

mod/pch24.pl