W Europie Zachodniej doszło prawdopodobnie do kolejnego ataku terrorystycznego. W Starym Porcie w Marsylii domniemany islamista staranował samochodem dwa przystanki autobusowe, zabijając na miejscu jedną osobę.

Policja aresztowała sprawcę. Nie podaje jego danych i nie przyznaje póki co, że chodzi o akt terroryzmu, ale doradza wszystkim trzymanie się z dala od dzielnicy. Wygląda na to, że na fali barcelońskiego zamachu jeden z wyznawców Allaha z Marsylii spróbował powtórzyć taki atak.

Przypomnijmy, że do krwawego ataku z użyciem pojazdu doszło pierwszy raz właśnie we Francji, gdzie w Nicei za pomocą ciężarówki zamachowcy zabili 84 osoby, a ranili blisko 200 dalszych.

W ostatni piątek w Barceloni młody zradykalizowany Marokańczyk rozjechał 15 osób, w tym dziec, 3-letnią dziewczynkę i 7-letniego chłopca.

mod