Imienne wyniki głosowania można szczegółowo zobaczyć na TEJ stronie Sejmu. Za ratyfikacją konwencji przez Polskę głosowało 254 posłów, przeciw było 175 parlamentarzystów, zaś 8 wstrzymało się od głosu.

Za przyjęciem groźnego dokumentu zagłosowała prawie cała Platforma Obywatelska. Jednak trzech posłów PO odważyło się zagłosować przeciw konwencji – to Lidia Staroń, Jerzy Budnik i Marek Biernacki. Kolejnych pięciu parlamentarzystów wstrzymało się od głosu (Marian Cycoń, Joanna Fabisiak, Andrzej Gut-Mostowy, Mirosław Pluta i Wiesław Suchowiejko). W głosowanu nie wzięło udziału siedmiu posłów PO.

Tym posłom Platformy, którzy zagłosowali przeciw konwencji podziękował na Twitterze Jarosław Gowin za to, że „zachowali sumienie”.

Jeśli chodzi o PiS, to przeciw ratyfikacji konwencji zagłosowali wszyscy obecni posłowie, czyi 127 parlamentarzystów. W głosowaniu nie wzięło udział 5 posłów tej partii.

Ciekawie wyniki przedstawiają się w PSL. Tam przeciwko ratyfikacji genderowego dokumentu zagłosowało 19 posłów, w tym Waldemar Pawlak, Janusz Piechociński, John Godson i Marek Sawicki.

Za przyjęciem konwencji głosował cały Sojusz Lewicy Demokratycznej oraz Twój Ruch.

Po ogłoszeniu wyników posłowie prawicy nazwali głosowanie "hańbą". PiS zaś uznał decyzję ws. ratyfikacji konwencji za "niezaistniałą".

 

MaR