Biuro miejskie Prawa i Sprawiedliwości w Świętochłowicach (woj. śląskie) zostało zdewastowane. Do ataku doszło w piątek nad ranem - nieznany sprawca, być może ten sam, co rok temu, popisał drzwi białą farbą. ,,PZPR'' i ,,ZOMO'' - napisał. Czy to jego własny podpis?

W intencji sprawców napisy te miały być może obrazać biuro PiS, ale równie dobrze można je chyba odczytać jako podpis autorów. Bo że nienawistnicy dokonujący tych dzieł są inspirowani przez ZOMO i prlowską ubecję, nie mamy cienia wątpliwości.

Jak warto przypomnieć, rok temu w grudniu na tym samym biurze napisano szarą farbą ,,Wolne media''. Kto zniewala media, trudno powiedzieć - naszym zdaniem głównie zagraniczny, zwłaszcza niemiecki kapitał, nie pozwalający na uczciwą narrację o polskich sprawach.

Co ciekawe, nienawistnik w obu przypadkach nie zaszkodził bynajmniej PiS, ale... wszystkim Polakom, w tym sobie. Bo biuro należy do miasta, a nie do PiS.

mod/tvp info