Decyzję ogłosił dziś szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba.
- „Ochrona praw i interesów obywateli Ukrainy za granicą zawsze była i pozostaje priorytetem Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Jednocześnie w warunkach pełnej skali agresji rosyjskiej głównym priorytetem jest ochrona ojczyzny przed zagładą. Jak to wygląda teraz: człowiek w wieku poborowym wyjechał za granicę, pokazał swojemu krajowi, że kwestia jego przetrwania go omija, a potem przyjeżdża i chce korzystać z usług tego kraju”
- napisał.
Nowe rozwiązania mają być „przywróceniem sprawiedliwości”.
- „Ponadto obowiązek aktualizacji dokumentów istniał jeszcze przed przyjęciem nowej ustawy o mobilizacji. Jeśli ci ludzie wierzą, że ktoś tam, daleko na froncie, walczy i oddaje życie za ten kraj, a ktoś będzie siedział za granicą, ale jednocześnie będzie korzystał z usług tego kraju, to tak nie działa”
- stwierdził Kułeba.