„Las, który okupowali członkowie Kolektywu Wilczyce, jest zdewastowany i zanieczyszczony” – poinformował rzecznik Lasów Państwowych Michał Gzowski.

 W trakcie akcji funkcjonariuszy policji aktywiści byli agresywni. W obozie znaleziono sporą ilość substancji odurzających.

„Fragment lasu, w którym Kolektyw Wilczyce przez ponad półtora roku prowadził okupację, jest w znacznym stopniu zniszczony i zanieczyszczony” – powiedział rzecznik Lasów Państwowych. 

Jak zrelacjonował Gzowski „pseudoekolodzy zajęli również skład drewna należącego do prywatnych osób. Blokowali wywóz drewna przez prawie 10 miesięcy. Przez cały okres blokady uniemożliwiali leśnikom prowadzenie prac leśnych, nawet tych niezbędnych – pielęgnacyjnych”.