Nawrocki, odnosząc się do wcześniejszych zarzutów dotyczących zakupu mieszkania przez Jerzego Ż., miał powiedzieć:

Niech pan się zastanowi, czy w 2021 roku podpisałbym taki dokument, gdybym był czyścicielem kamienic. Czy tak działają czyściciele kamienic. Niech pan we mnie nie wątpi. Bardzo proszę”.

Stanowski przyznał, że ta rozmowa poruszyła go, dostrzegając w Nawrockim szczerość i brak arogancji.

Na ten wpis zareagował Roman Giertych, poseł Koalicji Obywatelskiej, publikując ironiczny komentarz, w którym drwił z emocjonalnego tonu relacji Stanowskiego:

Wzruszyłem się i ja. Tak musiało być. Nawrocki zagadnął Pana szczerze, a Pan szczerze zwątpił w swoje zwątpienie w niego”.

Stanowski odpowiedział Giertychowi, stwierdzając:

Uważam, że każdy człowiek, którego pan atakuje, musi być na swój sposób przyzwoity” .

To nie pierwsza wymiana zdań między tymi dwoma postaciami. Wcześniej Stanowski żartował z Giertycha podczas debaty, sugerując, że w Polsce wyroki są obowiązujące tylko dla członków partii rządzącej, a zmiana władzy wymaga „skakania z kwiatka na kwiatek” i zapisywania się do nowej partii.