Haley wystąpiła na antenie CNN, gdzie podkreślała, że znaczenie wojny na Ukrainie znacznie wykracza poza granice tego kraju, ponieważ to „wojna o wolność, którą musimy wygrać”.

- „Musimy zrozumieć, że wygrana Ukrainy to wygrana nas wszystkich, ponieważ tyrani dokładnie zapowiadają, co zamierzają zrobić”

- stwierdziła.

Wobec tego wezwała władze Stanów Zjednoczonych i państw sojuszniczych do kontynuowania pomocy militarnej dla Ukrainy.

- „Chiny zapowiedziały, że przejmą Hongkong, i to zrobiły. Rosja zapowiedziała, że najedzie na Ukrainę, i to się stało. Chiny mówią, że następny będzie Tajwan i powinniśmy im wierzyć. Rosja powiedziała, że następna będzie Polska i państwa bałtyckie; jeżeli do tego dojdzie, będziemy mieli do czynienia z wojną światową. Tutaj chodzi o to, by jej zapobiec”

- powiedziała.

CNN zauważa, że jej stanowisko znacznie różni się od pozostałych polityków zabiegających o republikańską nominację – Donalda Trumpa i Rona DeSantisa.