Szef francuskiego MON obawia się, że rozmieszczenie broni jądrowej na terenie Polski oznaczałoby podważenie Aktu Stanowiącego Rosja-NATO z 1997 roku. Przyznał jednocześnie, że sama Rosja naruszyła akt poprzez rozmieszczenie broni jądrowej na Białorusi. Z kolei Donald Tusk stwierdził:

Ta idea jest bardzo masywna powiedziałbym i bardzo poważna, musiałbym poznać wszystkie okoliczności, które skłoniły pana prezydenta do tej deklaracji”.

Premier ma rozmawiać na ten temat z prezydentem Andrzejem Dudą.

Krytycznie wypowiedział się o takiej możliwości również niemiecki minister obrony narodowej Boris Pistorius. Stwierdził, że spekulacje na temat tego, gdzie należy rozmieścić broń jądrową są niepotrzebne.