Dzisiejsza decyzja Parlamentu Europejskiego oznacza, że do 5 czerwca 2025 roku zawieszone zostaną cła importowe na ukraińskie produkty rolne. Formalnie rozporządzenie będzie teraz musiała zatwierdzić Rada Unii Europejskiej.
- „Przedłużenie działania instrumentów wsparcia handlu potwierdza solidarność UE z Ukrainą w obliczu rosyjskiej agresji. To głosowanie jednocześnie wzmocni odporność gospodarczą Ukrainy i ochroni interesy europejskich rolników. Dotrzymamy naszych obietnic: będziemy wspierać Ukrainę aż do jej zwycięstwa militarnego i przystąpienia do UE i NATO”
- oświadczyła sprawozdawczyni projektu Sandra Kalniete z EPL.
Kontrowersyjne rozwiązanie poparła część eurodeputowanych związanych z polskim rządem: Magdalena Adamowicz, Jerzy Buzek, Janusz Lewandowski, Róża Thun und Hohenstein, Marek Balt, Robert Biedroń i Włodzimierz Cimoszewicz.
Decyzję Parlamentu Europejskiego skomentował poseł PiS Waldemar Buda.
- „Szok! Regulacja bez żadnego embarga i zakazu a tylko z kontyngentami! Mechanizm działający w ten sposób, że jak towary zaleją Polskę to Komisja może zareaguje na przyszłość, jak magazyny będą pełne! A gdzie owoce miękkie, a gdzie pszenica? A gdzie ziemniaki?”
- napisał b. minister rozwoju.
- „Produkcja rolna w Polsce będzie nieopłacalna!”
- podsumował.
Szok!
— Waldemar Buda (@waldemar_buda) April 23, 2024
Regulacja bez żadnego embarga i zakazu a tylko z kontyngentami! Mechanizm działający w ten sposób, że jak towary zaleją Polskę to Komisja może zareaguje na przyszłość, jak magazyny będą pełne!
A gdzie owoce miekkie, a gdzie pszenica? A gdzie ziemniaki?
Produkcja rolna w… https://t.co/R5gMpVBvau