Jak informuje największy rosyjski dziennik "Kommiersant" Rosyjska Federalna Agencja Medyczno-Biologiczna złożyła zamówienie na zakup tabletek z jodkiem potasu za 4,85 miliony rubli (80,5 tys. dolarów).

Działania Federacji Rosyjskiej sprawiają wrażenie, jak by chciała ona nabyć zapasy jodku potasu w trybie dość nagłym.

Zlecenie wystawione przez wspomnianą rosyjską agencję medyczno-biologiczną ma bowiem bardzo krótki czas realizacji. Ogłoszenie zamieszczono 26 września, a termin przyjmowania ofert upłynął już 30 września.

W obliczu gróźb prezydent Rosji Władimira Putina w sprawie użycia taktycznej broni jądrowej rosną obawy nie tylko przed eskalacją, ale również nuklearyzacją konfliktu rosyjsko-ukraińskiego.

Również polski wiceminister spraw wewnętrznych Maciej Wąsik oznajmił w czwartek w mediach społecznościowych, że rozpoczęto w naszym kraju proces dystrybucji tabletek, „ważąc pewne ryzyka i uznając, że lepiej, żeby jodek potasu był blisko odbiorcy docelowego, a nie w wielkich magazynach”.