Do wycieku doszło na północny wschód od Bornholmu. Jak dano, na chwilę obecną nie jest znana przyczyna wzrostu ciśnienia w gazociągu.

Szwedzka Straż Przybrzeżna podała, że wyciek z jednego z pęknięć w wyłącznej szwedzkiej strefie ekonomicznej na Morzu Bałtyckim ma średnicę około 30 metrów.

W komunikacie podkreślono, że usunięcie gazu może jeszcze pewien czas potrwać, a na miejsce wycieku został wysłany przez szwedzkie wojsko specjalistyczny statek Belos, który jest m.in. przystosowany do prowadzenia akcji ratunkowych łodzi podwodnych.

Szwedzie służby nie zaobserwowały natomiast wycieku z Nord Stream 1.