Jak informuje „Gazeta Polska Codziennie”, powodem miało być rzekomo posiedzenie Sejmu. Tyle tylko, że o posiedzeniu wiadomo było od wielu tygodni. Rolnicy uważają, że było to jedynie pretekstem.

Wczoraj rano wiceszef resortu rolnictwa informował z kolei, że projekt rozporządzenia dotyczącego wypłat dopiero się pojawi, ponieważ zabrakło czasu na jego przygotowanie. Kołodziejczak przekonywał, że trwają ostatnie prace legislacyjne, a rząd rzekomo „nie pozostawi rolników bez pomocy”.

Te rozwiązania miały być jednak gotowe już w ubiegłym tygodniu. Jednocześnie ministerstwo zadecydowało o zdjęciu ze stron internetowych listy firm importujących zboże i inne towary z Ukrainy.