- „Wiem, że europejskie dziewczyny lubią dostawać kwiaty? Ale ja nigdy tego nie rozumiałem. W naszej kulturze, daje się dziewczynie, którą się lubi, krowę”

- napisał na Twitterze ugandyjski generał Muhoozi Kainerugaba, oferując 100 krów za rękę Giorgii Meloni.

Następnie stwierdził, że jeśli Włosi odrzucą jego propozycje, będzie zmuszony… zaatakować Rzym.

- „To zajmie nam kilka dni”

- przekonywał.

Za wpisy przeprosił ojciec generała – prezydent Ugandy Yoweri Museveni. Wojskowy nie poniesie jednak konsekwencji, a wręcz przeciwnie. Prezydent awansował go na czterogwiazdkowego generała za „inne zasługi”. W związku z awansem, Kainerugaba przestał pełnić funkcję dowódcy sił lądowych Ugandy i został „starszym doradcą prezydenta ds. operacji specjalnych”.