We wpisie na x.com podsumował, że spowodowałoby to:

-trwałą utratę potencjału #CBA;

-zatrzymanie realnego ścigania przestępczości korupcyjnej i gospodarczej;

-likwidację możliwości zwalczania korupcji na poziomie działań śledczych, analitycznych, kontroli i profilaktyki;

-paraliżu działań zapewniających bezpieczeństwo ekonomiczne RP;

-osłabienie skuteczności ABW poprzez przekazanie Agencji większej liczby spraw korupcyjnych;

-budowę nieskutecznej struktury w ramach Policji, która stanie się pretekstem dla twierdzenia władz, że zwalczają korupcję;

-realizację tzw. „doktryny Neumanna” szeroko opisywanej w mediach.

Odnosząc się do zarzutów rządu, że powodem likwidacji CBA jest złe działanie Biura, Żaryn podsumował, że tylko w ubiegłym roku prowadziło ono ponad 750 spraw operacyjnych i zatrzymało 330 osób, a w śledztwach przedstawiono ponad 1900 zarzutów.

Na tym jednak nie koniec. Jak wspomina Żaryn:

Dodatkowo, w 2023 r. w wyniku działań CBA zabezpieczono mienie o łącznej wartości ponad 338,2 mln zł, ujawniono szkodę w mieniu Skarbu Państwa w wysokości blisko 429,5 mln zł. oraz wykryto wręczone korzyści majątkowe, których suma wyniosła ponad 135,5 mln zł”.

Na koniec dodał, że sprawa przypomina nagonkę na służby w sprawie Pegazusa:

Oba przypadki mają wspólny mianownik – w imię interesów wąskiej grupy osób powiązanych z Platformą Obywatelską rząd niszczy możliwości i potencjał zwalczania poważnych przestępstw i walki o interesy RP”.

Podkreślił, że takie działania i decyzje będą szkodą dla Polski na całe lata.