Warszawiacy wybrali swoim prezydentem Rafała Trzaskowskiego już w I turze. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości Patryk Jaki według sondażowych wyników exit polls otrzymał tylko 30,9 proc. głósów, Rafał Trzaskowski - 54,1 procent.
To dla stolicy klęska. Jej mieszkańcy zdecydowali o kontynuacji fatalnej polityki Hanny Gronkiewicz-Waltz, nacechowanej niezliczonymi skandalami i wieloma porażkami. Kandydat patriotycznej prawicy, prezentujący naprawdę ciekawę wizję dla miasta, przegrał w sposób niezwykle zdecydowany.
To dowodzi, jak szalenie trudnym gruntem jest dla PiS Warszawa - i jak w wielkich miastach trudno o racjonalne głosowanie. Bo przecież rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz doprawdy trudno nie ocenić negatywnie, a Rafał Trzaskowski nie ma wiele nowego do zaproponowania.
Szkoda! A przypominamy, że - obok wielu innych problemów, jakie niesie ze sobą prezydentura Trzaskowskiego - zwycięzca zapowiadał też promocję ,,kultury'' LGBT.
Kolejne lata będą dla Warszawy naprawdę smutnym czasem... Oby w kolejnych wyborach sprawy potoczyły się lepiej. Daj Boże!
bb