Jeśli nie było to skoordynowane z premierem Morawieckim, było to bardzo nieodpowiedzialne i nielojalne” – ocenił Piotr Semka mówiąc o słowach, jakie padły w trakcie konferencji prasowej z ust wicepremiera Jarosława Gowina.

W rozmowie na antenie TVP Info odnosząc się do kwestii trwających nacisków na Polskę w związku z mechanizmem mającym uzależnić wypłaty z budżetu UE od przestrzegania zasad „praworządności”. Semka stwierdził:

Możliwości są dwie, albo jest to gra na zderzenie, głównie ze strony Niemiec. Presja jest niesłychana. To są takie momenty, kiedy widać, że bardzo zależy drugiej stronie na złamaniu oporu, wtedy następują wrzutki graczy medialnych”.

O brutalności gry jaka się toczy świadczyć ma jego zdaniem nagłośnienie skandalu z udziałem europosła Fideszu Jozsefa Szajera.

Z kolei Stanisław Janecki ocenił, że mamy obecnie do czynienia z „inscenizacją wojny” i „zrzucane są masowo bomby, tylko to jest wszystko ćwiczebne”. Dodał, że celem jest zmiękczenie przeciwnika.

W dalszej części programu Semka stwierdził też:

Tutaj cały czas mamy okazję zobaczyć, jak w Polsce jest słabe myślenie w kategoriach suwerennościowych. Ten fetysz pieniędzy doprowadza niektórych liderów do jakiegoś szaleństwa. Suwerenność ma swoją cenę. Nie po to co roku obchodzimy 11 listopada, żeby o tym zapominać”.

dam/TVP Info,wpolityce.pl