– Zwracam się do słuchaczy: nie dajcie sobie wmówić, że cokolwiek antydemokratycznego w naszym państwie się dzieje – przekonywał w „Śniadaniu w Trójce” Joachim Brudziński.

- W ostatnich dniach jest taka maniera publicystyczna i taka histeria w niektórych wypadkach, emfaza, postawa kabaretowa ze strony polityków, czy to okupujących mównicę Sejmu, czy wymachujących Konstytucją, rozdzierających szaty, że „zamach stanu, że coś strasznego się w państwie” dzieje… Otóż nic strasznego się nie dzieje - przekonywał polityk PiS. - PiS będzie przyglądało się i analizowało orzeczenie TK. Pan Grupiński próbuje tutaj straszyć prezydenta Trybunałem Stanu. Otóż informuję przewodniczącego Grupińskiego, że Konstytucja rzeczywiście została złamana – przez Platformę. Złamaliście nie tylko ciszę legislacyjną, dobry obyczaj, ale złamaliście Konstytucję, powołując niekonstytucyjnie [sędziów]. Wielu konstytucjonalistów uważa, że cała piątka została wybrana niekonstytucyjnie”

Brudziński mówił ponadto:

- Decyzją większości w nowym Sejmie, której zaufali Polacy, wprowadziliśmy element pluralizmu do Trybunału Konstytucyjnego. Bo o co toczy się batalia? O to – niestety, z pomocą niektórych sędziów TK – aby w 15-osobowym składzie sędziów TK, 15 sędziów było ze wskazania Platformy. Rozległ się wrzask. I ja jestem wdzięczny prezydentowi, że stanął na straży Konstytucji. I że nie boi się tego wrzasku, tej histerii. Polacy oczekują realizacji tych zobowiązań, które zaciągnęliśmy. I żaden wrzask, krzyk, żadne wymachiwanie [Konstytucją] przez byłych sekretarzy Komitetu Centralnego PZPR, posłów PO, nie wystraszą PiS.

KJ/300polityka.pl