Jak już dzisiaj informowaliśmy, Grzegorz Schetyna ogłosił, że nie weźmie udziału w wyborach na szefa Platformy Obywatelskiej. Na swojego następcę wskazał zaś Tomasza Siemoniaka. Najwidoczniej zapomniał, co sam o nim mówił kilka lat temu!
„Tomasz Siemoniak zawsze był w drugim szeregu, nie miał i nie ma samodzielnej pozycji w polityce”
- to słowa Schetyny sprzed zaledwie 4 lat, kiedy obaj walczyli o fotel szefa Platformy, które padły na antenie TVN24.
Siemoniaka bardzo zdenerwowały słowa obecnego lidera PO, który stwierdził wówczas również, że w trakcie budowania struktur Platformy, Siemoniak odpowiadał na maile, które otrzymywał Donald Tusk.
Schetyna stwierdził wprost:
„On był zawsze w drugim szeregu. Nigdy nie był liderem żadnego projektu i nigdy nie będzie, bo uważam, bo to jest kwestia charakteru. Albo jego braku”.
Schetyna o Siemoniaku :
— Już tu byłem BAT (@XXXXXXX00128902) January 3, 2020
NGDY NIE BYŁ LIDEREM ...... I NIGDY NIE BĘDZIE UWAŻAM, BO TO JEST KWESTIA CHARAKTERU.
ALBO JEGO BRAKU.
Teraz już wiecie,dlaczego Schetyna poparł Siemoniaka.
Będzie rządził z drugiego fotela. pic.twitter.com/iXYvwVVZDO
dam/twitter,TVN24