Cejrowski nie rozumie Polaków, którzy śmieją się z tych, którzy wybierając się na zagraniczne wakacje płacą za tzw. All inclusive: „A co w tym złego? Ktoś ich za to krytykuje? Komuś nie podoba się, że po całym roku pracy chcemy odpocząć na luksusowo, chcemy, żeby nam ktoś usługiwał i podtykał frykasy pod nos? Pracowaliśmy ciężko, potem mamy krótki urlop i naprawdę nie rozumiem tych pretensji do kogoś, kto uważa „all inclusive” za najlepszy wybór.Nie każdy lubi zwiedzać”. 

Podróżnik mówi też o różnicy miedzy zetknięciem się z dziką przyrodą a tzw. Złymi ludźmi: „Jaguar nie umie kłamać - kiedy kręci ogonem, wiadomo, że jest zły. A człowiek… może się do Ciebie uśmiechać, a jednocześnie za plecami kręci nożem. Największym zagrożeniem człowieka jest drugi człowiek. Zwierzęta nie obcinają głów chrześcijanom z powodów religijnych. I właśnie na to warto zwracać uwagę podczas wyprawy - że to drugi człowiek może stanowić zagrożenie większe niż najdzikszy zwierz”.

Odpowiada też na pytanie o pijackie zadymy polskich turystów za granicą: „Popijawa rzeczywiście przynosi ujmę Polsce. Zawsze i każda. Ale skoro na oficjalnych wyjazdach zagranicznych upijał się publicznie i bełkotał do kamer prezydent RP Aleksander Kwaśniewski, to bardzo trudno jest zaprowadzić zachowania kulturalne pośród reszty narodu, prawda? A powinien naprawić szkody, które spowodował. Na przykład poprzez uruchomienie jakiejś akcji w rodzaju „Polaku nie upijaj się za granicą! - ja to robiłem i wstyd mi do dziś”. To naprawdę nie jest żadna ujma na honorze, że ktoś jest alkoholikiem. Ujmą jest kłamać na ten temat”.

U polskich turystów najbardziej przeszkadzają mu wulgaryzmy. „Mnie osobiście boli, gdy słyszę za granicą to okropne słowo na literę „K”. No, ale czego mam się spodziewać, skoro to wulgarne, brudne słowo pada wciąż i wciąż z ust pewnej sławnej kucharki z telewizji TVN - Gessler, chyba tak się ona nazywa. Chce uchodzić za damę, a w gębie kloaka. Takie mamy „wzory kultury”, więc ja nawet nie mam prawa mieć pretensji do przeciętnych Polaków, że powielają ten „wzór””.

Mm/ekstramagazyn.pl