Trzy osoby kierujące spółką działająca jak piramida finansowa zostały zatrzymane przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jak wynika ze wstępnych ustaleń śledczych, w wyniku ich działań nawet kilka tysięcy osób mogło zostać narażonych na straty o łącznej wartości kilkuset milionów złotych.

Zatrzymań dokonali funkcjonariusze z katowickiej delegatury CBA, a zatrzymani to prezes zarządu, członek zarządy i były dyrektor działu prawnego jednej z warszawskich spółek. Usłyszeli oni prokuratorskie zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej oraz oszustwa wielkich rozmiarów. Sąd zdecydował o ich trzymiesięcznym aresztowaniu. Śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań. W ramach prowadzonego śledztwa funkcjonariusze dokonali też przeszukań w kilkunastu miejscach.

Spółka miała od 2016 roku aż do roku 2020 oferować sprzedaż instrumentów finansowych, głównie obligacji, kilkudziesięciu podmiotów funkcjonujących w różnych branżach, przede wszystkim z rynku nieruchomości. Pracownicy spółki, jak wynika z ustaleń śledczych, mieli celowo wprowadzać w błąd swoich klientów. W ten sposób nawet kilka tysięcy osób miało stracić kilkaset milionów złotych.

kak/PAP, niezależna.pl