Oburzona „niekompetencją” rządu w walce z pandemią koronawirusa Koalicja Obywatelska wyszła z nowym postulatem. Politycy KO żądają przyspieszenia procesu szczepień w Polsce i chcą, aby dziennie szczepiono 100 tys. osób. Jak widać, nie chciało im się nawet sprawdzić, ile szczepień wykonuje się obecnie. To liczba znacznie przekraczająca 100 tys.

Lider Platformy Obywatelskiej Borys Budka wraz z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim zaapelowali dziś do rządu o współpracę z samorządami w celu przyspieszenia procesu szczepień i uruchomienie 50 regionalnych punktów szczepień.

- „Tego już doświadczamy. Jeżeli takie 50 centrów byśmy uruchomili po 2 tys. szczepień plus POZ, to oznacza, że dziennie będziemy szczepić grubo ponad 100 tys. osób, czyli tygodniowo osiągniemy prawie milion, czyli po 17 tyg. mamy zbudowaną odporność populacyjną”

- mówił prof. Tomasz Grodzki.

Tak najpewniej politykom Platformy wyliczyli ich osławienie „eksperci”. Całe szczęście to nie oni odpowiadają za proces szczepień. Tymczasem w Polsce szczepi się ponad 200 tys. osób dziennie. Na wczorajszej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki wraz z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim i szefem KPRM Michałem Dworczykiem ogłosili też rezultaty współpracy z samorządami i powstanie nie 50, a 300 tego typu lokalnych jednostek.

- „Słyszę, że opozycja zgłasza pomysł szczepienia 100 tys. osób dziennie. Mało ambitnie, bo już w zeszłym tygodniu szczepiliśmy ponad 200 tys. w ciągu doby. Opozycja proponuje też 50 punktów samorządowych, a wczoraj zadeklarowaliśmy uruchomienie ponad 300 tego typu jednostek”

- przypomniał minister Michał Dworczyk na Twitterze.

kak/PAP, Twitter