Agnieszka Dąbrowska, córka mecenasa Władysława Siły-Nowickiego nie kryje oburzenia zachowaniem posła Koalicji Obywatelskiej Sławomira Nitrasa z ostatnich dni. „Wiem, że solą demokracji jest spór, ale ów spór musi być prowadzony w granicach naszego kulturowego kodu zapisanego przez filozofię grecką, prawo rzymskie i system etyczno-moralny oparty na uniwersalnych chrześcijańskich wartościach płynących z Dekalogu” – zaznacza w swoim liście.

Podkreśliła w nim przede wszystkim, że:

Z głębokim zażenowaniem odnotowałam zachowanie pana Posła Sławomira Nitrasa, który po raz kolejny przekroczył, wydawałoby się nieprzekraczalne granice, tym razem używając siły fizycznej wobec innego parlamentarzysty”.

Przyznała, że jest jej wstyd, że poseł „[…] tej ziemi po raz kolejny swoim zachowaniem łamie elementarne zasady, które winny wiązać nie tylko parlamentarzystę, ale także każdego człowieka identyfikującego się z cywilizacją, którą zwykliśmy nazywać cywilizacją Zachodu”.

Dąbrowska odnosiła się tym samym do zachowania Nitrasa, który między innymi w czwartek blokował posłowi PiS Sebastianowi Kalecie możliwość wejścia na konferencję prasową Rafała Trzaskowskiego, którą zorganizowano w czyszczalni ścieków Czajka.

dam/PAP,Fronda.pl