Włoscy projektanci udzielili wywiadu pismu "Panorama". Choć sami nie kryją się ze swoją homoseksualną orientacją, to równocześnie krytykują innych homoseksualistów za chęć posiadania dzieci. Ich zdaniem to "sprzeczne z naturą". - Rodzina powinna być rozumiana tradycyjnie - mówili. Krytykowali więc nie tylko homoseksualne adopcje, ale również in vitro. Dzieci urodzone dzięki tej metodzie nazwali "syntetycznymi". W odniesieniu do in vitro używali mocnych zwrotów, jak "wynajmowanie macicy", "wybieranie nasienia z katalogu".


Wypowiedzi projektantów oburzyły Eltona Johna. "Jak możecie nazywać moje piękne dzieci syntetycznymi. Wstydźcie się za swoje wypowiedzi na temat in vitro, które jest cudem pomagającym milionom kochających się ludzi na spełnienie swojego marzenia i posiadanie dzieci". Sposób myślenia projektantów nazwał archaicznym, podobnie przestarzałym jak ich projekty. Zapowiedział, że nigdy już nie założy nic od Dolce & Gabbana. Wezwał do bojkotu ich ubrań.

Projektanci wydali oświadczenie, w którym stwierdzają, że broniąc "tradycyjnej rodziny", nie chcieli nikogo obrazić. Ani oceniać wyborów, których dokonują inni.

MT/wyborcza.pl