Niepokojąca sytuacja miała miejsce w Krakowie. Dzik zaatakował trzy osoby – najpierw w parku kobietę, potem w pobliżu bloków w okolicy ul. Jagodowej przewrócił inną, a także zaatakował jej psa. Kobiecie przybiegł na pomoc mężczyzna, który również został zraniony przez zwierzę.

Mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy. Do czasu przyjazdu weterynarza teren nadzorowali policjanci, uniemożliwiając dzikowi przedostanie się w kierunku osiedla. Weterynarz korzystając z broni pneumatycznej podał zwierzęciu środek usypiający.

Jak dodał rzecznik policji:

Policjant oddał strzał z paralizatora obezwładniając agresywne zwierzę. Po chwili środek usypiający zaczął działać”.

Dzika przewieziono do Zakładu Higieny Weterynaryjnej. Tam zostanie zbadany pod kątem wścieklizny oraz innych chorób.

dam/PAP,Fronda.pl