Jarosław Gowin uważa, że Prawo i Sprawiedliwość musi w pierwszej kolejności rozwiązać problem spodziewanych podwyżek cen energii. Jeśli kwestia ta nie zostanie rozwiązana, Zjednoczonej Prawicy trudno będzie komfortowo rządzić.

- To jest ogromny problem - powiedział Gowin w programie "Tłit" Wirtualnej Polski.

- Chociaż jestem w tej chwili politykiem opozycji, proszę nie oczekiwać ode mnie cienia satysfakcji. Uważam, że konieczne są tutaj bardzo szybkie działania i wreszcie decyzje dotyczące energetyki jądrowej - mówił Gowin, szacując, że podwyżka cen energii może wynieść 20 proc. Inne szacunki mówią nawet o 20 proc.

- On się musi przełożyć na wzrost cen innych produktów, więc ta drożyzna, która już jest na bardzo wysokim poziomie, stanie się jeszcze bardziej dotkliwa - stwierdził były minister rozwoju.

Podwyżki cen energii wydają się być nieuniknione.

Spółki energetyczne wkrótce rozpoczną negocjacje z Urzędem Regulacji Energetyki w sprawie nowych taryf. Stosowny dokument w tym przedmiocie stworzyła już ENEA. Wynika z niego, że spółka wnioskuje o podwyżkę taryfy aż o 40 proc., co przełoży się na około 20 proc. wzrostu cen dla odbiorców indywidualnych.

Prezes URE zatwierdził także już trzecią w tym roku podwyżkę cen gazu. Od października ceny gazu dla odbiorcó indywidualnych wzrosną o 7,4 proc.

jkg/dorzeczy