Wczorajszy homomarsz, który przeszedł ulicami Płocka, to najwidoczniej czystej wody „ustawka”. Relacjonujący go mówili wprost o licznych autobusach, które przywiozły ludzi chcących manifestować swoje poparcie dla LGBT. Okazuje się, że nie zabrakło też, jak zwykle, licznych przykładów nienawiści wśród tak rzekomo „tolerancyjnego” środowiska.

Na marsz pod hasłem „Płock napędza równość” zjechali się również politycy. Nie zabrakło oczywiście Roberta Biedronia, a wraz z nim pojawiła się Sylwia Spurek. Obecna byłą też między innymi Joanna Scheuring-Wielgus.

Wśród manifestujących maszerował też aktywista Aleks Polak. Miał on przypięty znaczek, na którym widniało hasło „Je**ć PiS”, zapisane dla niepoznaki cyrylicą. Z Polakiem sfotografowała się między innymi wspomniana Scheuring-Wielgus.

Aleks Polak wcześniej zasłynął jako organizator protestu w sprawie dymisji abp. Marka Jędraszewskiego. Organizował też wydarzenie „Warszawa przeciw przemocy – solidarni z Białymstokiem” czy też opublikował manifest polityczny pod hasłem „StopPedofilii”. Domagał się „obowiązkowej edukacji seksualnej wg standardów WHO”.

Polak chce też finansowania przez podatników antykoncepcji, również w przypadku dzieci powyżej 15 roku życia. Ochrona życia nienarodzonych to zaś dla niego „religijny fundamentalizm”. Jest synem muzyka i kompozytora Sidneya Polaka (właśc. Jarosław Marek Polak).

dam/TVP.Info,PAP,Gazeta Wyborcza