Informację o atakach na polskich kierowców przekazała Rzecznik Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych Anna Wrona, która mówi, że imigranci są coraz bardziej agresywni.

<<< POLECAMY! MIŁOŚĆ BOGA - OJCIEC WITKO ORAZ NOWE DOKUMENTY O OBJAWIENIACH FATIMSKICH!!! >>>


– Masowo atakują i siłą próbują dostać się do pojazdu – powiedziała Anna Wrona, rzeczniczka Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych. Odniosła się do zdarzeń, do których dochodzi we francuskim Calais. Znajdujący się tam uchodźcy próbują dostać się na pokłady ciężarówek, w tym polskich przewoźników, które podróżują do Wlk. Brytanii. 

Polskie firmy transportowe wykonują 20 proc. z wszystkich przewozów towarów w Calais – to ok. 400 tys. kursów rocznie. – Grożą kierowcom nożem, kijem bejsbolowym, a nawet wywlekają z kabiny i grożą pobiciem – mówi Wrona.  W minionym tygodniu szef administracji w Calais zwrócił się do władz Francji o wysłanie na miejsce wojska, aby zapanowało nad sytuacją.


Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Artur Dmochowski zaznacza, że wielokrotnie temat podejmowany był na arenie międzynarodowej, ale jedyne, co polskie władze mogą zrobić, to rozmawiać i apelować. 

– Kontaktowaliśmy się m.in. z władzami francuskimi i brytyjskimi, również polska ambasada w Paryżu zwracała uwagę na te problemy – powiedział Dmochowski. Dodał jednak, że odpowiedzialność w tej sprawie spoczywa na władzach w Londynie i Paryżu.

mko/IAR