W Iraku, miejscowości Shomali na stacji benzynowej pełnej autokarów z pielgrzymami zginęło sto osób. Powodem była eksplozaj ciężarówki wypelnionej materiałami wybuchowymi, do której doszło na drodze z Bagdadu do Karbali. Do zamachu przyznało się tzw. Państwo Islamskie.
W chwili wybuchu na stacji benzynowej parkowało co najmniej siedem autokarów pełnych pielgrzymów, wracających z obchodów święta Arbain w Karbali. Samobójca-zamachowiec wysadził w powietrze ciężarówkę pełną materiałów wybuchowych.
W eksplozji zginęło około sto osób, głównie przybyłych tam Irańczyków, a także obywateli Bahrajnu i Irakijczyków, jak podała iracka policja i źródła medyczne. Na miejsce masakry skierowano liczne radiowozy i karetki pogotowia.
Do zamachu przyznali się dżihadyści z Państwa Islamskiego.
ac/TVP Info/fronda.pl