Jarosław Gowin nie ma wątpliwości: jeżeli w Polsce legalne stałyby się tak zwane ,,małżeństwa'' homoseksualne, to nieuchronne będzie przyznanie gejom i lesbijkom prawa do adoptowania dzieci. Wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego uważa, że ta sprawa rozstrzygnie się podczas najbliższych wyborów parlamentarnych. Gowin mówił o propagandzie homoseksualistów na antenie Polskiego Radia.

,,Jeżeli przy władzy utrzyma się obóz Zjednoczonej Prawicy, to ta cała antycywilizacja – bo dla mnie te postulaty są po prostu wyrazem wrogości wobec kanonu cywilizacji Zachodu – zostanie wstrzymana. Jeżeli władzę obejmie natomiast obóz nazywający się dziś Koalicja Obywatelska, to jestem przekonany, że będą podjęte próby realizacji tego scenariusza'' - powiedział dosłownie Jarosław Gowin.

Przypomnijmy, że niedawno z rozbrajającą szczerością plan działania Koalicji Europejskiej nakreślił wiceprezydent Warszawy, Paweł Rabiej. Jak powiedział w rozmowie z ,,Dziennikiem Gazetą Prawną'', jego formacja chce najpierw ,,oswoić'' społeczeństwo z jednopłciowymi związkami partnerskimi, a później wprowadzić ,,homomałżeństwa'' - i wreszcie adopcję.

Taki jest właśnie plan lewaków poprzebieranych za centrystów. Na sztandarach mają dobro Polaków, a tak naprawdę wysługują się diabelskim siłom neomarksistowskiej rewolucji antropologicznej.

Jeżeli Koalicja Europejska chce, by obywatele potraktowali ją poważnie, to musi jednoznacznie zadeklarować i zobowiązać się: żadnej ideologii gender, żadnego niszczenia chrześcijaństwa, żadnego deptania i zakłamywania natury.

My komunizm już znamy dobrze - nie potrzebujemy powrotu totalitaryzmu w nowych, genderowych szatach...

bb