Rzeczywiście trudno sobie wyobrazić sytuację i uznać za normalną sytuację, kiedy jeden ze znacząco mniejszych koalicjantów chce mieć zasadniczy wpływ na kształt i funkcjonowanie koalicji, a na dodatek staje się nieprzewidywalny, bo zmienia reguły gry w trakcie jej trwania” – powiedział dziś szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk.

W rozmowie na antenie TVN24 podkreślił, że trudno obecnie oprzeć się wrażeniu, że koalicji w ogóle nie ma, skoro niemal o każdą ustawę trzeba toczyć dyskusje. Zaznaczył, że chciałby aby Zjednoczona Prawica funkcjonowała tak, jak dotychczas:

[…] żebyśmy nadal traktowali się po partnersku, ale do tanga trzeba dwojga. Nie wiem, jak ta sytuacja się rozwinie”.

Niezwykle ciekawa odpowiedź z jego strony padła w kontekście zmian w rządzie. Zapytany o to, czy mógłby do niego wejść prezes PiS Jarosław Kaczyński odparł:

Myślę, że jest to jeden z realnych wariantów, żeby Jarosław Kaczyński został premierem czy wicepremierem”.

Dodał, że prezes PiS mógłby tu odegrać stabilizującą rolę w ramach rządu oraz Zjednoczonej Prawicy.

Przyznał też, że sytuacja jeśli chodzi o przyszłość koalicji rządzącej jest dynamiczna i należy skupić się na tym, co może się wydarzyć dziś po południu.

O zaplanowanym na dziś spotkaniu kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości na którym zapaść mają wiążące decyzje dotyczące przyszłości Zjednoczonej Prawicy pisaliśmy dziś także tutaj:

Dziś decydujące spotkanie kierownictwa PiS. Znamy szczegóły

dam/TVN24,Fronda.pl