Rodzice nastoletniego chłopca, którzy nie zgodzili się, by wziął udział w wycieczce do meczetu, zostali ukarani grzywną. Oto efekty multi-kulti w wersji niemieckiej.

Do tej sytuacji doszło w północnych Niemczech w miejscowości Rendsburg. Jedna z tamtejszych szkół udała się tam z wycieczką do meczetu. Rodzice jednego z chłopców nie wyrazili zgody na udział ich dziecka w wycieczce. Spotkały ich za to dotkliwe konsekwencje. 

Rodzice nie zgadzali się na to, by ich trzynastoletni syn odwiedził meczet, gdyż jak stwierdzili, obawiali się islamskiej indoktrynacji wobec młodzieży, która według nich mogła mieć miejsce w czasie wycieczki. Zgodnie z ich wiedzą to właśnie w takich miejscach wychowywani są religijni ekstremiści i nie chcieli, by ich dziecko miało kontakt z takim środowiskiem. 

Nauczyciel ze szkoły... doniósł na rodziców do miejscowego urzędu, a przedstawiciele administracji uznali, że rodzice dziecka nie mieli prawa odmówić jego udziału w wizycie w meczecie. Oboje zostali ukarani grzywną. 

Urzędnicy stwierdzili, że postawa rodziców chłopca to przejaw islamofobii i że nie mają oni prawa podejmować tego rodzaju decyzji. 

Rodzice rzecz jasna odwołali się od tej skandalicznej i absurdalnej decyzji, argumentując, że ich działanie nie było podyktowane rzeczoną islamofobią, ale troską o dobro dziecka. 

daug/Fronda.pl