W odpowiedzi na rezolucję Parlamentu Europejskiego potępiającą pakt Ribbentrop-Mołotow, Putin ponownie atakuje Polskę i próbuje zakłamywać historię.

Według niego:

- Polskie władze współpracowały z Hitlerem. Odbyli z nim wiele spotkań, a potem zdradzili Czechosłowację. III Rzesza i Polska wspólnie dokonały podziału tego kraju

Co więcej Putin nawet próbuje oskarżyć Polskę o wybuch II wojny światowej i kwestionuje uznanie paktu Ribbentrop-Mołotow jako głównej przyczyny II wojny światowej.

Ponadto prezydent Rosji twierdzi, że Polska i Hitler zmówili się w sprawie zajęcia Zaolzia przez polskie wojska:

- Hitler powiedział im tylko: "Nie wprowadzajcie wojsk w tym samym dniu, co my". Zmówili się. Wystarczy poczytać. Wszystko można znaleźć w dokumentach. Ja znalazłem je w archiwum i przeczytałem 

Próbuje też on wybielać i gloryfikować Stalina mówiąc:

- Stalin, cokolwiek ludzie o nim mówią, nigdy nie splamił się bezpośrednim spotkaniem twarzą w twarz z Hitlerem. Co więcej, nie ma dokumentu podpisanego jednocześnie przez Hitlera i Stalina. Tymczasem są dokumenty podpisane przez Hitlera oraz premierów Wielkiej Brytanii, Francji, a nawet władze Polski

Jak widać są to standardowe techniki dezinformacji i zakłamywania historii stosowane przez Rosję. Poza tym Putin jest w pewnym sensie zakładnikiem własnego narodu, w którym kult Stalina jest bardzo silny. Tak więc w sytuacji, kiedy decydują się losy uznania jego „wiecznej” prezydentury powiedzieć nic innego nie może i najwidoczniej nie chce.

mp/o2.pl