Ks. Marek Dziewiecki: Przed kilkoma dniami CBOS opublikował wyniki kolejnych badań na temat hierarchii wartości Polaków. Poprzednie badania miały miejsce trzy lata temu. Warto pamiętać, że chodzi tutaj – jak w każdych tego typu badaniach ankietowych - o deklaracje, a nie o postawy życiowe. Nie wiemy, jaki odsetek badanych deklaruje własne przekonania w sposób szczery. Nie wiemy też, jaki odsetek badanych postępuje zgodnie z tymi przekonaniami, które rzeczywiście wyznaje.

Gdy chodzi o postawy podlegające bezwzględnemu potępieniu, to zdecydowana większość respondentów skupia się na potępieniu zachowań innych ludzi, a nie własnych błędów czy słabości. Chodzi tu zwłaszcza o potępianie błędnych zachowań tych grup społecznych, od których większość społeczeństwa jest zależna. 96% respondentów bezwzględnie potępia korupcję, a także wykorzystywanie pracowników przez pracodawców, a 94% potępia wykorzystywanie stanowiska dla własnych korzyści. Powyższe odpowiedzi świadczą o tym, że korupcja w Polsce stała się dotkliwym problemem społecznym, wobec którego pozostają bierne te instytucje państwowe, których zadaniem jest walka z korupcją i zorganizowaną przestępczością w życiu społecznym.

Gdy chodzi o życie osobiste, to znaczna część respondentów wykazuje problemy z deklarowanymi przez siebie wartościami, gdyż popada w wewnętrzną sprzeczność w tym względzie. Z jednej strony aż 82% ankietowanych twierdzi, że najważniejszą dla nich wartością jest szczęście rodzinne, a 87% potępia zdradę małżonka. Z drugiej strony 59% deklaruje akceptację dla współżycia przed ślubem, a to przecież jest pierwszą formą zdrady przyszłego małżonka i oddala od decyzji o zawarciu małżeństwa. Podobna niekonsekwencja dotyczy deklaracji na temat postaw wobec dzieci. 94% respondentów potępia bicie dzieci, a 78% potępia przerywanie ciąży. Jednocześnie 59% respondentów akceptuje stosowanie środków antykoncepcyjnych, które w przypadku antykoncepcji hormonalnej mają także działanie wczesnoporonne, a każda forma antykoncepcji –jak wykazuje wiele badań - wiąże się ze znacznie zwiększoną skłonnością do dokonania aborcji, gdy antykoncepcja okaże się zawodna.

Brak konsekwencji dotyczy ponadto relacji między małżonkami. Z jednej strony tylko 36% respondentów akceptuje rozwody, ale aż 53% badanych akceptuje życie bez ślubu, czyli taką formę życia, w której najłatwiej o rozpad więzi, gdyż w takim przypadku więzi między kobietą a mężczyzną nie są chronione zobowiązaniem złożonym przy świadkach i na piśmie.

Najbardziej godny podkreślenia jest fakt, że mimo agresywnej kampanii w dominujących mediach przeciwko małżeństwu i rodzinie, nadal dla zdecydowanej większości społeczeństwa na czele hierarchii wartości stoi szczęście małżeńskie (82%) i ochrona dzieci przed krzywdą (94%). To jest punkt wyjścia, na którym można opierać nadzieję na lepszą przyszłość. W obliczu kryzysu wielu małżeństw oraz zapaści demograficznej w Polsce, zdecydowana większość naszego społeczeństwa ma świadomość, że przyszłość narodu i państwa zależy przede wszystkim od tego, co dzieje się między mężczyzną i kobietą, a zwłaszcza między mężem i żoną, a w konsekwencji między rodzicami a dziećmi.

not. MBW