Nie wolno zapominać, że on jest nadal człowiekiem, niezależnie od straszliwej zbrodni, którą popełnił. Tego człowieka nie można odczłowieczyć, nie można mu zabrać ludzkiej godności. To, co się dzieje dziś w mediach wokół tej postaci, i co mnie przeraża, to właśnie to, że o nim się mówi jak o bestii. Nawet, gdyby ktoś tak mówił o zwierzętach, to prawdopodobnie obrońcy praw zwierząt natychmiast by zaprotestowali” - mówił w Poranku RDC ks. Grzegorz Michalczyk.

W rozmowie z Grzegorzem Chlastą, ks. Michalczk przyznał oczywiście, że ludzie mają prawo czuć obawę przed człowiekiem, który – jak wskazują badania – wciąż jest potencjalnym zbrodniarzem. Duchowny wyraził także obawę, że sytuacja może się skończyć linczem, bo ludzie są nieprzewidywalni.

O atmosferze w kraju ks. Michalczyk powiedział, że to „zenit paranoi strachu, stymulowanej pojęciami typu ustawa o bestiach”. „Mówimy o człowieku, który – wszystko na to wskazuje – jest człowiekiem głęboko zaburzonym i chorym. Największą krzywdą jaką mu teraz, w tej sytuacji robimy, to wypuszczenie go na wolność, zamiast zapewnić mu takie życie, aby otrzymał pomoc, ale też aby był chroniony przez czynieniem zła, czy też by był chroniony przez samym sobą. On nie jest normalnym człowiekiem kontrolującym swoje wybory, reakcje. Jemu trzeba pomóc, a nie tylko ludziom, którzy się boją i którzy nie chcą mieć takiego sąsiada” - stawia sprawę jasno ks. Michalczyk.

Krajowy duszpasterz środowisk twórczyć przypomniał ponadto słowa Jezusa: „Byłem w wiezieniu, a przyszliście do mnie”. „W więzieniu zwykle się nie jest za nic, tylko za zło, które się wyrządziło, za zbrodnie. Ci, którzy słuchali Jezusa byli zaszokowani tymi słowami (...). Można być chorym, bezdomnym, głodnym bez swojej winy. Ale w więzieniu zwykle jest się z powodu zła, które się uczyniło. I także z takimi ludźmi utożsamia się Jezus Chrystus. Dla mnie to radykalne i mocne stwierdzenie” - przekonywał ks. Michalczyk w Poranku RDC.

Duchowny pokreślił na koniec, że zemsta jako kara jest czymś absurdalnym. „Jezus wzywa chrześcijan, aby byli pękniętym ogniwem łańcucha zemsty, nienawiści, odwetu. Chrześcijanin ma być tym, który przyjmie cios, ale nie odpowie tym samym. Jest diabelska dialektyka odwetu, w której każdy słusznie broni swoich praw i słusznie się mści. Chrześcijanin ma być tym, który tę dialektykę przerwie. Jezus na krzyżu mówi „Ojcze, przebacz im” – modli się za swoich nieprzyjaciół” - zaznaczył ks. Michalczyk. Całość rozmowy Grzegorza Chlasty z duszpasterzem środowisk twórczych TUTAJ.

Beb/Rdc.pl