Opozycja musi szukać kandydata na prezydenta w wyborach 2020 roku. Jeżeli Donald Tusk nie zdecyduje się na start w elekcji, Grzegorz Schetyna będzie musiał wybrać zastępcę. Jak wynika z sondażu pracowni Social Changes, potencjalnych kandydatów w ocenie wyborców jest wielu.

To zresztą wiedza dość oczywista. W badaniu, które przeprowadzono metodą CAWI (czyli przez internet), 7,3 proc. pytanych wskazało Roberta Biedronia. 6,6 proc. opowiedziało się za Pawłem Kukizem, 6,4 proc. za Małgorzatą Kidawą-Błońską, 5,1 proc. za Władysławem Kosiniak-Kamyszem, 4,7 proc. za Rafałem Trzaskowskim.

Schetynę, co ciekawe, wskazało zaledwie 2,2 proc. ankietowanych. A aż 52,3 proc. badanych... nie wskazało nikogo. 

Badanie potwierdza powszechną w gruncie rzeczy ocenę sytuacji: nikt nie wie, kto jest liderem opozycji, bo takiego tam po prostu nie ma.

bsw