
Lisicki: Trzaskowski to forpoczta LGBT
Poglądy głoszone przez kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego trakcje trwającej właśnie kampanii prezydenckiej diametralnie odbiegają od tych, które głosił jeszcze kilka miesięcy temu. Wiele pytań dziennikarzy wywołuje jego frustrację, a na wiele nie chce najzwyczajniej odpowiadać i próbuje zbyć i dziennikarzy i wyborców tanimi sztuczkami retorycznymi.
Na antenie Polskiego Radia 24 temat poglądów i samej osoby Rafała Trzaskowskiego podejął red. naczelny pisma Paweł Lisicki.
Zdaniem redaktora naczelnego "Do Rzeczy" Trzaskowski nie jest "klasycznym ideologiem lewicy", ale "produktem lewicowego-liberalizmu w wersji polskiej, w związku z tym jest bardziej umiarkowany, niż tego typu twory w Unii Europejskiej czy na Zachodzie".
Powiedział on m.in.:
- Jeżeli komuś zależy na ochronie tożsamości kulturowej Polski, to to, co Rafał Trzaskowski reprezentuje, jest dla tego zagrożeniem
Dodał też:
- Gdyby Rafał Trzaskowski odniósł zwycięstwo w wyborach, oznaczałoby to, że wszelkie elementy związane z ideologią poprawności politycznej, rewolucją obyczajową, "walcem postępu", który bez przerwy się toczy, dotarłyby do Polski i uzyskały tutaj
Lisicki uzasadniał dalej:
- LGBT jest zlepkiem ideologicznym, wyrażającym pewną wspólnotę interesów, która to wspólnota zasadza się na przeprowadzeniu rewolucji obyczajowej w państwach, gdzie tym aktywistom udaje się uzyskać wpływ na polityków i na prawo. Rafał Trzaskowski jest forpocztą, znakiem tego ruchu
W kontekście ideologii LGBT stwierdził:
- Nie ma człowieka LGBT, bo nie ma nikogo, kto by spełniał wszystkie kryteria zawarte w tych czterech literach. Ci, którzy mówią, że to nie ludzie, a ideologia, mają oczywiście rację
mp/polskie radio 24
Komentarze
































