- Ze smutkiem odnotowujemy skandaliczny tekst Mariusza Kowalczyka pt. "Tygodnik szuka półki" poświęcony tygodnikowi "Uważam Rze", zamieszczony w lipcowym wydaniu miesięcznika "Press". To kolejny dowód, że rzekomo branżowe i poświęcone sprawom mediów pismo w rzeczywistości bierze udział w politycznej wojnie. Zamiast wspierać pluralizm mediów angażuje się w osaczanie i niszczenie nielicznych już tytułów niezależnych, o innych niż redakcji "Press" poglądach nie tyle na dziennikarstwo, co na sprawy społeczno-polityczne i kulturalne – piszą sygnatariusze listu.

 

- Rzecz jest chwilami zabawna, bo "Uważam Rze" określane jest jako tygodnik rzekomo wyjątkowo "upolityczniony". Zapewne w kontekście i na tle absolutnie apolitycznych "Polityki", "Newsweeka" czy "Wprost" – ironizują.

 

Za „szczególnie drastyczny wyraz przekroczenia granicy oddzielającej pismo branżowe od uczestnika wojny politycznej” uznają opisane w tekście zwracanie się przez autora do reklamodawców (także potencjalnych) "Uważam Rze" z pytaniem czy nie przeszkadza im "wizerunek upolitycznionej i skrajnej w opiniach gazety".  -Trudno nie odnieść wrażenia, że ma to charakter brutalnej próby nacisku, uniemożliwienia popularnemu i cieszącemu się dużym prestiżem tytułowi odniesienia sukcesu także na rynku reklamowym. Trudno nie widzieć w tym lekceważenia 130-140 tysięcy osób naprawdę kupujących każdy numer tygodnika, setek tysięcy jego czytelników i wielu szanowanych autorów – czytamy w liście.

 

- "Press" często twierdzi, że walczy o standardy w mediach. Pytanie o jakie tym razem zawalczył, pozostawiamy Czytelnikom – konstatują autorzy listu.

 

List w sprawie miesięcznika „Press” podpisali m.in. Teresa Bochwic, Sławomir Cenckiewicz, Barbara Fedyszak, Anita Gargas, Piotr Gursztyn, Andrzej Horubała, Jacek Karnowski, Michał Karnowski, Andrzej Krauze, Antoni Krauze, Jan Pospieszalski, Marek Pyza, Piotr Semka, Przemysław Wipler, Piotr Zaremba, Rafał A. Ziemkiewicz.

 

eMBe/Wpolityce