Zazwyczaj w takich przypadkach sięgam do przepisów prawa i cierpliwie wyjaśniam o co chodzi w konkretnym orzeczeniu i jakie artykuły stały się podstawą wyroku. W przypadku umorzenia postępowania wobec Frasyniuka, który naruszył nietykalność cielesną funkcjonariuszy Policji, a szczególnie w przypadkach lżenia Nitek-Płażyńskiej i Krystyny Pawłowicz, które de facto zostały „skazane” w procesie cywilnym, nie ma to większego sensu. W tych sprawach wyroki nie zapadły w oparciu o przepisy prawa, ale wbrew prawu lub poza nim - pisze Matka Kurka na łamach Kontrowersje.net.



Z pełną odpowiedzialnością mogę napisać, że to co zrobiły sędzie: SO Warszawa Urszula Myśliwska, SA Gdańsk Małgorzata Zwierzyńska i SA Warszawa Marzanna Góral, to jest zwyczajny gwałt, nie tylko na prawie, stanie faktycznym, logice i doświadczeniu życiowym, czyli na wszystkim, czym się powinien kierować sędzia przy orzekaniu, ale po prostu na człowieku. Policjanci interweniujący przy chuligańskich wybrykach prymitywa Frasyniuka, zostali zgwałceni przez sędzię Urszulę Myśliwską, sędzia Małgorzata Zwierzyńska zgwałciła „wyrokiem” Nitek-Płażyńską, a sędzia Marzanna Góral Krystynę Pawłowicz. Użycie tak dosadnego określenia nie bierze się z ciągotek grafomańskich, ale jest odzwierciedleniem intencji sędziów stanowiących trzon patologii wymiaru sprawiedliwości, jak również modelu postępowania, który został zdefiniowany przez autorkę słynnego związku frazeologicznego „nadzwyczajna kasta”, sędzię NSA, Irenę Kamińską.

Nie kto inny, tylko ta sama Kamińska powiedziała też, że „chce zemsty” i cała seria wyroków koleżanek Kamińskiej to nic innego, jak właśnie zemsta. Sędziowie wydający wyroki z taką motywacją, która stoi w całkowitej sprzeczności z wszelkimi normami prawnymi i moralnymi, stoją na szpicy patologii wymiaru sprawiedliwości. Wszelkie próby analizowania artykułów z kodeksów nie mają żadnego znaczenia, ponieważ tutaj chodzi o pokaz siły i upokorzenie śmiertelnego wroga. Sędzia „orzekła”, że Jerzy Owsiak promocją internetowego ścieku „Ruch Wypierdolenia Krystyny Pawłowicz w kosmos” wyraził opinię o polityku i wręcz został „pokrzywdzony emocjonalnie” przez Krystynę Pawłowicz. A zatem „hejt” i „mowa nienawiści” stały się wyrażaniem opinii, podobnie jak bicie policjantów obroną konstytucji, natomiast nagranie bandziora nazisty, rzucającego rasistowskie hasła i pogróżki, to nadużycie zaufania koniecznego do budowania wspólnoty.

Proszę zwrócić uwagę, że wszystkie trzy „wykładnie” wywracają do góry nogami odwieczny prządek, na którym budowano cywilizację, wartości i społeczności. Podobne uzasadnienia mogliby wygłosić szefowie mafii, bossowie grup przestępczych, ewentualnie grypsujący recydywiści, ale to są słowa i „idee” wyznawane przez składy orzekające. Co jeszcze łączy te sprawy? Strony postępowania. We wszystkich przypadkach w postępowaniu brały udział osoby, które są ostrymi krytykami „wymiaru sprawiedliwości” albo jego żarliwymi obrońcami. I we wszystkich trzech wyrokach mamy jasno przekazany komunikat. Proszę wstać, sąd się zemści! Krystyna Pawłowicz i Nitek-Płażyńska zostały poniżone przez swoich prześladowców, ale obie krytykowały sądy i sędziów, dlatego nie zostały objęte ochroną i jeszcze dodatkowo muszą swoim oprawcom wypłacić zadośćuczynienie. Z kolei Frasyniuk i Owsiak zostali przez sąd uznani za nietykalnych bandziorów i z takim statusem mogą bić, lżyć, „hejtować”, posługiwać się „mową nienawiści”, za co dostaną zwrot kosztów.

Tutaj nie ma żadnego przypadku, tutaj mamy jasno i konsekwentnie realizowany plan zemsty, a tym samym pokaz patologicznej siły. Zamiana ról na najbardziej podstawowym poziomie: ofiara kontra napastnik, dobro przeciw złu, podkreśla skalę patologii i determinację w dążeniu do zemsty. Inaczej się nie da i co więcej nie wolno czytać tych „wyroków”. Trzeba zrozumieć w czym bierzemy udział, a to jest wojna, jedni nazywają ją wojną cywilizacji z barbarzyństwem, inni wojną ideologiczną. Obojętnie jak zdefiniujemy tę degrengoladę jedno jest pewne, żaden przyzwoity człowiek nie może się na to godzić i jest zobowiązany nazywać mściwą patologię po imieniu: SO Warszawa Urszula Myśliwska, SA Gdańsk Małgorzata Zwierzyńska i SA Warszawa Marzanna Góral.

Matka Kurka

Kontrowersje.net