10-letnia uczennica podstawowej szkoły publicznej (Lucy Elementary School) w Memphis (USA) otrzymała od nauczycielki zakaz obrania Boga za przedmiot wypracowania, które miała napisać cała klasa. Tekst miał dotyczyć idoli poszczególnych uczniów. Matka dziewczynki opowiadała, że jej córka chciała opisać „jak Bóg stworzył ziemię i jak ona sama robi wszystko, co może” by żyć zgodnie z wolą Boga.  Według amerykańskich mediów, nauczycielka powiedziała jednak uczennicy, że jej plan wypracowania „ma coś wspólnego z Bogiem” i w żadnym wypadku nie będzie mogła wybrać w tekście Boga jako swojego idola. Uczennica musiała więc dokonać nowego wyboru; wypracowanie powstało ostatecznie na temat Michaela Jacksona.

Matka zgłosiła tę sprawę do dyrekcji szkoły i zażądała okazania przepisów, które zabraniają uczniom pisać pozytywnie na temat swoich wierzeń religijnych. Oczywiście takiego przepisu nie było. Zdaniem matki, cała sprawa jest ewidentnym pogwałceniem wolności religijnej.

Rzecznik szkoły, Christian Ross, powiedział, że nauczyciele nie mogą promować konkretnego wyznania religijnego, ale zapewnił, że jednocześnie uczniowie mają możliwość pisać o własnej religii tak, jak tylko chcą. Nieco później władze lokalnego okręgu ogłosiły, że sprawa została już omówiona przez dyrekcję i rodzinę dziewczynki i sprawa nie będzie komentowana więcej w mediach.

PCh/charismanews.com/dailycaller.com